Publikujemy ostatnią część opracowania dotyczącego reform przygotowanych przez polski rząd.
W dokumencie przeczytamy m.in. o planach wzmocnienia polskiej armii i utworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT), o polityce migracyjnej i antyterrorystycznej, a także o reformie wymiaru sprawiedliwości.
Zachęcamy do lektury!
Czy my Państwu wpłacamy darowizny po to by walczyli Państwo o dobre imię Polski,
czy żebyście robili propagandę rządu PiS?
Przykro mi ale ja już Państwa nie będę wspierać bo widzę że się upartyniacie. Wypisuje się
też z listy mailowej, bo to nie ma sensu.
Opracowanie o reformach ma służyć zapoznaniu się z bieżącą polityką rządu. Polacy są pierwszymi odbiorcami tekstu. Przygotowujemy także tłumaczenie całego dokumentu, które roześlemy do mediów zachodnich aby rozumiały uwarunkowania zachodzących zmian i nie opierały się tylko na wybiórczych doniesieniach korespondentów.
Naprawdę Państwo wierze że Rosja grozi Polsce ? To jest śmieszne !
Twoja inteligencja odejmuje wyłącznie badanie kobiecych “serc”…
Te “serca” – jak widać – przesłaniają Ci fakty…
Badacz: Jak śp Lech Kaczyński w Gruzji mówił że Rosja zagraża Ukrainie, też wszyscy pukali się w łeb.
Miał racje, a mimo to nikt się nie kwapi odszczekać swoich obelg wobec śp. Lecha Kaczyńskiego !!!
Tylko idiota nie zakłada najgorszego scenariusza . Bądź przygotowany na wojnę będziesz żył w pokoju. Tu nie chodzi o paniczne szykowanie się na wojnę, tylko o podnoszenie zdolności obronnych mojego kraju. Polski.
Prosze Pana ! Zapomniał Pan powiedzieć że Gruzja a Ukraina zawsze były , sa i będą w sfere wpływów Rosji. Polska to inna sprawa ponieważ nigdy nie była w składzie ZSSR. Musimy być spokojni, nic Polsce nie grozi.
bardzo dobrze że znalazł się odpowiedzialny rząd który stara się zrobić porządek w polskim wymiarze Niesprawiedliwości,wiem coś o tym ponieważ sam zostałem OKRADZIONY przez Sąd Rejonowy w Tychach i teraz żaden adwokat nie chce mi pomóc bo się obawia Sędziów złodziei w togach
Robicie dobrą robotę. Wspieram was i będę wspierał, być może dla tego że od ośmiu lat żyję z zasiłku w wysokości 1000 zł. Pracowałem trzydzieści lat. Tyle mam od komuny i postkomuny. To chyba prawda, że łatwiej biednemu niż bogatemu dzielić się tym co mają.
Widać jeszcze Polska nie zginęła puki takie inicjatywy jak Wasza powstają.
Szczęść Boże.